Podstawą mojego codziennego śniadania, jedzonego w biegu przed pracą (kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje… czas na celebrowanie śniadań; a że mnie go zawsze brak, bo co jak co ale spać lubię, najbardziej jak na złość rano, to śniadanie jem zazwyczaj na stojąco w kuchni), no więc podstawą mojego szybkiego śniadania jest dżem. Zrobienie tosta i posmarowanie go dżemem zajmuje nie więcej niż dwie minuty, a tyle mniej więcej zostaje mi, gdy wreszcie po długich namowach, że spóźnię się do pracy zwlekam się z łóżka 😉
Dobry dżem nie jest zły, a dobry dżem to domowy dżem. A dżem wiśniowy dodatkowo to 2 w 1. Z kilograma wiśni oprócz dżemu otrzymacie też ok 250 – 300 ml pysznego soku wiśniowego.
Składniki:
- 1 kg wiśni
- 250 g cukru
Wykonanie, jak w przypadku większości dżemów, jest bardzo łatwe i opiera się na dwóch podstawowych krokach: umyciu i oczyszczeniu owoców, w przypadku wiśni dodatkowo usunięciu pestek, i gotowaniu.
1. Zasyp umyte, wydrylowane owoce cukrem i zostaw na kilkadziesiąt minut, by puściły sok.
2. Zagotuj całość na wolnym ogniu. Odlej sok.
3. Zagotuj sok jeszcze raz i przelej do wygotowanego wcześniej słoiczka.
4. Przechodzimy do robienia dżemu. Wiśnie nie rozgotowują się jak np. truskawki, więc jeśli chcesz uzyskać gładszą konsystencję dżemu, to przełóż je do blendera i delikatnie zmiksuj (2 razy po 2, 3 sekundy).
5. Zagotuj całość jeszcze raz, czynność tę powtórz też następnego dnia. Gorący dżem przełóż do słoiczków i ciesz się jego smakiem, teraz lub później 🙂